ROZPOCZNIJ SWOJĄ PRZYGODĘ!

WYBIERZ SWOJĄ ŚCIEŻKĘ

Rozpocznij swoją przygodę w Krainie Wilka już teraz!
Pobierz aplikację i wybierz jedną z trzech ścieżek, którą podążysz odkrywając tajemnice Jeziora Solińskiego!

Odkryj przeszłość!

ŚCIEŻKA
HISTORYCZNA

Pod wodą znalazła się nie tylko Solina. Również przysiółki Zadział i Podkaliszcze, Teleśnica Sanna z przysiółkiem Łęg, Horodek, Chrewt, część Sokolego, Zawozu, Rajskiego i Wołkowyi. Musiano rozebrać lub wyburzyć kilkaset domów, drugie tyle budynków gospodarczych, sklepy, gospody, kościoły, cerkwie. Prawie 3000 osób szykowało się do opuszczenia wiosek. Reszta wiosek, na których terenach powstał zalew, była prawie doszczętnie wysiedlona po akcji “Wisła”. We wrześniu 1967 roku masy wody pochłonęły opuszczone wsie. Rok później w lipcu 1968 roku oddano solińską tamę i elektrownię do użytku. W wyniku przegrodzenia Sanu i Solinki powstał zbiornik o pojemności 474 milionów metrów sześciennych, powierzchni 22 kilometrów kwadratowych i spiętrzeniu do 60 metrów. Linia brzegowa wyniosła aż 150 kilometrów.

Jednym z bardzo charakterystycznych elementów krajobrazu bieszczadzkiego są przydrożne kapliczki, jak ta, która znajduje się na końcu wsi Solina, od strony Polańczyka. Kapliczki umieszczano właśnie na krańcach wsi, by zaznaczyć ich symboliczne granice.

Gdy akcja wysiedlania wsi Solina trwała w najlepsze, na miejsce przybyli również specjaliści od ekshumacji zwłok, by przenieść szczątki osób pochowanych na solińskim cmentarzu na cmentarz w Wołkowyi. Niestety nie przyłożyli się oni do swej pracy zbyt dobrze. Gdy dolinę zalano, na wodzie regularnie zaczęły pojawiać się ludzkie kości.

Solina, nazwa wiąże się prawdopodobnie z solą, pozyskiwaną we wczesnym średniowieczu, Solina – soliszcze (z sołyszcze ukraiński wyraz, miejsce gdzie daje się bydłu sól) potok o słonych właściwościach. Solina liczyła około dwustu gospodarstw, był w niej także dwór, kilka sklepów żydowskich i dwie karczmy.
Nakaza precyzował, że ludzie z przeznaczonych do zalania wsi muszą je opuścić do 1964 roku. Po gospodarstwach chodziła komisja szacująca majątek. Zaglądali w każdy kąt, mierzyli, liczyli, zapisywali. Domy trzeba było rozebrać we własnym zakresie, a plac zostawić czysty.

W Bieszczadach nie było drugiej miejscowości tak pięknie położonej – w nasłonecznionym kolanie srebrnej wstęgi Sanu. Gdy w Bieszczadach szalały wichry, burze i mrozy, w Łęgu panowała niezmącona cisza, a wokół miejscowości roztaczał się malowniczy las, który obecnie znajduje się już pod wodą.
Przy niskim stanie wody w Jeziorze Solińskim można zobaczyć tak zwany martwy las, czyli wystające z wody konary martwych drzew.

San płynął środkiem wsi Solina, malowniczo, zakolami. Wieś miała swoją granicę w miejscu, gdzie swój koniec miała rzeka Solinka. Obie rzeki były wyjątkowo rybne. Roiło się w nich od pstrągów, brzan, jelców, świnek i innych ryb.
Z chwilą powstania zapory wodnej stan ryb w obu tych rzekach oraz ich dopływach radykalnie się zmniejszył. Łosoś i węgorz, nie mając przepływu przez zaporę sięgającą osiemdziesięciu metrów wysokości, zostały skazane na całkowitą zagładę i odeszły bezpowrotnie.

Teleśnica Sanna nie istnieje już od wielu dziesięcioleci, choć w przeszłości była to spora wieś z piękną cerkwią. Dzisiaj jedynym zamieszkanym miejscem na terenie dawnej Teleśnicy Sannej jest zbocze Kiczery Seredniej. W latach osiemdziesiątych zyskało nazwę Półwyspu Brossa.

Sokole – miejscowości tej nie znajdziemy już na mapie Bieszczadów. Miejsce po niej wskaże i na jej ślady naprowadzi nas Zatoka Victoriniego. U ich podnóża mieszka od 1960 r. samotny osadnik Henryk Victorini, od którego nazwiska wzięła swą nazwę zatoka Jeziora Solińskiego.

Jeszcze w 1921 roku wioska liczyła 103 domy i 674 mieszkańców, dziś tereny te porosły lasy, a gdzieniegdzie pozostały tylko płaty zdziczałych łąk. Jest to miejsce wyjątkowo odludne.
Nazwa wsi Horodek sugeruje, że dawniej istniało w niej grodzisko (z ukr. horodysko), ale do dziś pozostaje ono nieodnalezione, co rozpala wyobraźnię poszukiwaczy przygód.

Żubr Pulpit przybył do Bereżek z hodowli w Pszczynie w 1963 roku wraz z kilkoma innymi żubrami. Ponieważ nie miał dominującej pozycji w stadzie, umknął z niego i prowadził życie w samotności.
Żubr Pulpit nie bał się ludzi, którzy chętnie podchodzili do niego, a także karmili go. Jego szczególnym przysmakiem były buraki. Leśnicy próbowali złapać uciekiniera, ale był od nich sprytniejszy…

Dzikie Bieszczady!

ścieżka
przyrodnicza

Jakie ryby można spotkać w jeziorze Solińskim? Przekonaj się sam i wyrusz na wyprawę śladami najpopularniejszych gatunków.

W jeziorze Solińskim występuje wiele gatunków ryb. Najpopularniejsze z nich to okonie i sandacze, ale można tu także często spotkać leszcze, płocie, szczupaki, sumy, karpie, pstrągi, trocie, ukleje i klenie. Aby złowić imponujące okazy tych gatunków ryb, trzeba wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze łowiska. Spędzając wczasy nad Soliną, warto wybrać się na łowisko w Werlasie, w Wołkowyi, Zawozie albo Chrewcie. W tych miejscach połowy będą na pewno udane.

Sandacz to bardzo atrakcyjna ryba dla wędkarzy. Nie tylko dlatego, że szlachetna i bardzo smaczna, ale również dlatego, że trudna do przechytrzenia – ostrożna i podejrzliwa. Jest to bardzo żarłoczny drapieżnik z rodziny okoniowatych.

Boleń to właściwie jedyny, typowy drapieżnik wśród rodziny karpiowatych. Ryba ta bywa powodem wędkarskich kompleksów, ponieważ często towarzyszy wędkarzom, stale daje o sobie znać, ale trudno ją złowić.

Pstrąg potokowy jest mieszkańcem chłodnych i zasobnych w tlen potoków i rzek. Jego silne, walcowate ciało jest przystosowane do pokonywania szybkiego prądu wody. Jego ubarwienie jest bardzo zmienne – od zielonego przez brunatne do niebieskawego.

Sum to największa, najbardziej żarłoczna i chyba najsmaczniejsza ryba słodkowodna w Polsce. Przez długie lata sum nie podlegał ochronie. W konsekwencji dość skutecznie wytępiono tę rybę.

Spokojny relaks!

ścieżka
przygodowa

Razem z naszymi bohaterami Sanem i Solinką znajdź skarb Krainy! Pomóż im pokonać czady i Biesa, by przywrócić spokój i dobro.

Rozgrywaj zagadki, zdobywaj sprawności.  Aplikacja zaprojektowana jest w technologii AR. AR, czyli rozszerzona rzeczywistość (ang. Augmented Reality), jest technologią pozwalającą łączyć elementy świata realnego z cyfrowym w czasie rzeczywistym. Najczęściej wykorzystuje się do tego kamerę, która nakłada grafikę na otoczenie, w jakim aktualnie się znajdujemy.

Nie czekaj, by zagrać! Przybywaj w Bieszczady i stań do gry!

Od czasu kiedy ludzie przestali troszczyć się o siebie, z każdego ich złego uczynku powstawał Czad – wredny i wyjątkowo złośliwy duszek. W Krainie z dnia na dzień przybywało Czadów…. było ich coraz więcej i więcej… Nie pozwól by połączyły się one w straszną bestię, na którą mawiano Bies. Złap Czada!

Spokój i dobrobyt Krainy został przerwany. Bies porwał Solinkę, zagarnął jej moc, a wraz z nią całą wodę krainy tylko dla siebie. Wkrótce kraina opustoszała. Jest jednak sposób, by doprowadzić wodę do doliny… Przygotuj swoje i stań do walki z zagadkami, czasem i samym sobą! Pomóż mieszkańcom Krainy!

Wygnani z Krainy ludzie postanowili stawić czoło złu. Wybrali więc najdzielniejszego spośród siebie – wojownika o imieniu San, aby raz na zawsze rozprawił się z Biesem. Przygotuj się do wyprawy i Ty. Naucz się celnie trafiać do tarczy, byś mógł stanąć ramię w ramię z Sanem do walki przeciw Biesowi. Przywróć dobro i spokój Krainy.

Wygnani z Krainy ludzie wybrali najdzielniejszego spośród siebie – wojownika o imieniu San, aby raz na zawsze rozprawił się z Biesem. Wyczerpujące starcie trwało bardzo długo, a szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę. Pomóż Sanowi w tej walce. Teraz od Ciebie zależy czy Bies zostanie pokonany!

Po wygranej walce San postanowił odnaleźć skarb Krainy zagarnięty przez Biesa. Mapa, którą pozostawił po sobie Bies doprowadziła go do jaskini, w której zagnieździły się liczne Czady. San w mgnieniu oka pokonał wszystkie złośliwe duszki. Teraz czas, by odnaleźć skarb… spośród wszystkich przedmiotów w jaskini znajdź beczki. W nich ukryte są kryształy!

San po walce z Czadami w pośpiechu porzucił swój topór i pobiegł po skarb. Nagle San i Solinka spostrzegli, że topór niefortunnie wbił się w ziemię i trafił w ukryte źródło, które uwolniło swoją moc. Ze szczeliny, którą utworzył topór, wybił ogromny strumień wody, który wypełnił całą dolinę. Na jej dnie wciąż są kryształy. Wyłów je!

W jaskini na dnie doliny wciąż pozostaje kopiec skarbów a na nim tajemnicza skrzynia. Jest to skarb, który zagarnął Bies dla siebie okradając ludzi z Krainy. Wyrusz w podróż po zakamarkach doliny, opłyń jej zielone wybrzeża i zbadaj dno Krainy. Bądź cierpliwy! Odnajdź skrzynię skarbów i sprawdź co w sobie skrywa…